piątek, 29 marca, 2024

Słynne rogale świętomarcińskie i przemysł piekarski Poznania

Piekarnie są w każdym mieście i w każdym kraju, ale czy wiedzą, jak wytwarzać pyszne produkty, to już zupełnie inne pytanie.

Często zdarza się, że miejska piekarnia nie spełnia oczekiwań: albo obsługa jest niemiła, albo wczorajsze wypieki zostały sprzedane pod pozorem świeżego, albo przypadkowo zauważyłeś, jak pracownik naruszył zasady sanitarne, co od razu zniechęca do zakupu. Dlatego posiadanie ulubionego i sprawdzonego lokalu, choćby tak podstawowego jak piekarnia, jest bardzo ważne, zwłaszcza dla miłośników ciast i słodyczy – pisze poznan-future.eu.

Jak wyglądają piekarnie i cukiernie w Poznaniu? Zapewne wielu nie raz słyszało, że Poznań słynie z wyjątkowych rogali o sekretnej recepturze.

Czym wyróżniają się rogale świętomarcińskie

Historia ta sięga 1891 roku. W zimny jesienny dzień Jan Lewicki, proboszcz parafii św. Marcina, pomyślał o tym, jak można w taki mróz pomóc biednym i głodnym ludziom i podczas kazania wezwał wszystkich o wszelką pomoc.

Kilka dni później cukiernik, który pracował w piekarni pod kościołem św. Marcina, wyszedł w czasie pracy na zewnątrz, żeby trochę odpocząć. Koło piekarni stał koń i cukiernik zauważył, że zgubił podkowę. Chłopiec spojrzał na podkowę, potem na kościół i wtedy przyszedł mu do głowy genialny pomysł: upiec rogale w kształcie podkowy dla ubogich, zgodnie z prośbą księdza z kościoła.

Tak więc zrobili: 11 listopada upiekli ogromną liczbę rogali i rozdali je wszystkim za darmo. Od tego czasu co roku w tym dniu te rogale są wypiekane i rozdawane mieszkańcom Poznania.

Dzień św. Marcina – tak nazwano ten dzień. Na pamiątkę św. Marcina w mieście piecze się dużą liczbą (około 700 tysięcy) rogali, aby każdy mógł się poczęstować. Czas mijał, ale tradycyjny dzień pozostał: w Poznaniu ta tradycja kultywowana jest do dziś, a jeśli masz szczęście być w tym mieście 11 listopada, możesz spróbować sekretnego rogala zupełnie za darmo.

Rogalowe Muzeum

Jeśli zdarzy Ci się być w Poznaniu innego dnia i masz taką samą ochotę na wypieki, możesz i powinieneś odwiedzić Rogalowe Muzeum Poznania. W tym muzeum będziesz miał okazję wziąć udział w mistrzowskiej lekcji przygotowania rogali, spróbować je, a nawet kupić trochę na wynos.

Faktem jest, że przepis na tego rogala jest chroniony przez prawo UE i ponosi odpowiedzialność prawną za jego nieoficjalne użycie. Oznacza to, że takiego rogala można skosztować tylko w Poznaniu. Jednak w muzeum, po ukończeniu lekcji mistrzowskiej, można otrzymać certyfikat uprawniający do przygotowania tego pysznego deseru w dowolnym miejscu.

Czym więc wyróżnia się ten rogal? Ciasto maślane układa się 81 razy w formie podkowy, a każdą warstwę smaruje się specjalną pastą z orzechów, rodzynek, maku i cukru.

Nadzienie rogala składa się z pasty orzechowej lub makowej, z dodatkiem owoców kandyzowanych, bakalii, bułki biszkoptowej, żółtek, cukru i oleju. Po upieczeniu rogala polewa się go glazurą z pokruszonymi orzeszkami ziemnymi lub migdałami. Waga takiego rogala wynosi około 200 gramów.

Rogale sprzedawane są oddzielnie w budynku muzeum, w małej piekarni. Różnorodność rogali jest imponująca: to ciasto stało się prawdziwym symbolem miasta, a historia św. Marcina znana jest na całym świecie.

Poznańska piekarnia, która karmi miasto

Jeśli rogale je się na specjalne okazje lub jako deser do herbaty lub kawy, to chleb w mieście jest niezbędny w codziennym życiu i nie można się tu obejść bez porządnej piekarni.

Na początku XX wieku chleb dostarczano do Poznania z piekarni niemieckich lub żydowskich: poznaniacy musieli długo czekać, a czasem nawet zostawały zupełnie bez pieczywa ze względu na utrudnienia drogowe lub transportowe.

Ten problem zainspirował polskich kupców do otwarcia piekarni w mieście, aby nie być zależnymi od innych piekarni.

30 listopada 1908 roku otwarto w Poznaniu pierwszą piekarnię. Przez wiele lat przedsiębiorstwo przechodziło z jednego oddziału do drugiego, aż w 1988 roku usamodzielniło się i przyjęło nazwę Spółdzielnia Piekarsko-Ciastkarska. W 1977 roku piekarnia otrzymała współczesną nazwę „Fawor”. Później przedsiębiorswo się rozrosło i obecnie w Poznaniu działa 30 oddziałów.

Wyroby piekarni od razu przypadły do ​​gustu okolicznym mieszkańcom, gdyż jakość pieczywa była na najwyższym poziomie: naturalne składniki, przyjemny aromat, szeroki asortyment pieczywa, wyrobów cukierniczych, tortów, ciastek i lodów.

Chleb przygotowywany jest według starej i sprawdzonej receptury, na naturalnym zakwasie z mieszanki mąki żytniej i wody, bez dodatku proszku do pieczenia i szkodliwych substancji. Wyroby chlebowe wypiekane są w specjalnych starych piecach.

Rodzaje chleba w piekarni

Piekarnia oferuje ogromną liczbę produktów, począwszy od zwykłego chleba, a skończywszy na nietypowych deserach, ale nadal głównym produktem piekarni jest chleb.

W piekarni można kupić chleb: domowy (z mąki żytniej), firmowy (pszenno-żytni), z różnymi ziarnami, zbożami, rodzynkami i kawą, z niską indeksem glikemicznym, z mąki pełnoziarnistej, z makiem, z dodatek prażonej cebuli lub bez drożdży.

Popularne są również produkty chlebowe o różnych kształtach. Bułki i bagietki mogą konkurować ze zwykłym chlebem, ponieważ mają wygodniejszy kształt i mniejszy rozmiar. Takie wypieki wykonane są z mąki pszennej, żytniej i pełnoziarnistej, w postaci bułek, bagietek, połbagietek i rogali. Są paluchy serowe, słodkie rogale i bułki z makiem i ziarnami: wszystkie przyciągają uwagę, a także zachwycają różnymi splotami.

Słynne rogale w piekarni 

„Fawor” piecze te same rogale świętomarcińskie. W tym celu piekarnia musi co roku odnawiać swój certyfikat, który pozwala jej na przygotowywanie i sprzedaż tych produktów. Niektórzy uważają, że zakup certyfikatu nie wystarczy, aby przygotować te same przysmaki, ponieważ przygotowanie tych rogali jest znacznie trudniejsze niż innych. Ale piekarnia tłumaczy, że jest w stanie współpracować z Muzeum, a to daje pewność co do jakości i identyczności rogali, zgodnie z oryginałem.

Rogale przygotowywane są ściśle według receptury bez żadnych dodatków i przejawów talentu autorskiego, dzięki czemu cieszą się dużą popularnością. Kiedy nadchodzi sezon jesienny i zbliża się dzień św. Marcina (11 listopada), piekarnia wypieka wiele rogali na sprzedaż: w jeden sezonowy dzień udaje się sprzedać około 17 tysięcy sztuk.

Cukiernia Poznań 

Chociaż piekarnia nie ma sobie równych w produktach chlebowych, desery i cukiernicze smakołyki mają również nie gorsze. Codziennie sprzedawane są słodkie wypieki, na równi z chlebem: drożdżówki z makiem i czekoladą, pączki z dżemem, babeczki, muffinki, ciastka francuskie, słynne ciasta (jabłkowe, marchewkowe, migdałowe). Ponadto niektóre produkty trudno odróżnić od domowych, pachnących wypieków.

W piekarni wypiekane są następujące rodzaje ciasteczek: owsiane, kakaowe, z orzechami i cukrem, rogale oraz bezy.

Torty w „Faworze”

O ile w XX wieku poznaniacy nie wiedzieli, co to smaczny i aromatyczny chleb, o tyle w XXI wieku ta piekarnia nie miała sobie równych ani w Poznaniu, ani w sąsiednich miastach.

Dość często pyszności zamawiane są specjalnie dla dzieci i kapryśnych miłośników słodyczy ze względu na ich wysokiej jakości skład i wyjątkowy smak.

Torty są zarówno klasyczne (biszkoptowe, tiramisu, czekoladowe), jak i autorskie lub nietypowe (z daktylami, z koniakiem, z różnymi owocami i jagodami, o nietypowych kształtach, z różnymi odmianami czekolady). Szczególną popularnością cieszą się serniki (z owocami i galaretką) oraz desery migdałowe. Ponadto można kupić gotowe biszkopty i samemu przygotować wszystko inne, po czym zostanie tylko udekorować ciasto według własnego gustu.

Latest Posts

.,.,.,.,. Copyright © Partial use of materials is allowed in the presence of a hyperlink to us.